Czas bardzo szybko mija, doskonale widać to po szybko rosnących dzieciach. Twój maluch już skończył 4 miesiące i chcesz rozpocząć rozszerzanie diety? Sprawdź kiedy i po czym poznać, że jest już na to gotowy.
Kiedy rozpocząć rozszerzanie diety u niemowlaka?
Pamiętaj, że zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) należy dążyć do WYŁĄCZNEGO karmienia piersią do 6 miesiąca życia dziecka. Mleko mamy (lub mleko modyfikowane) powinno być również podstawą diety do końca 12 miesiąca życia. Z drugiej strony zalecenia Polskiego Towarzystwa Gastrologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci mówią, iż pokarmy uzupełniające należy wprowadzać do menu niemowlaka nie wcześniej niż po skończonym 17 tygodniu życia i nie później niż do końca 26 tygodnia życia dziecka.
Przedział rozszerzania diety jest bardzo szeroki, i gdy nie ma wskazań do szybszego wprowadzania innych pokarmów powinniśmy jak najdłużej kontynuować karmienie piersią. To jedyny taki czas w całym życiu naszego dziecka, kiedy może dostać od mamy to co najlepsze i najzdrowsze dla niego. Jabłek, marchewki czy brokuła jeszcze zdąży się w życiu najeść 🙂
Co innego w przypadku dzieci karmionych mlekiem sztucznym. Rozszerzanie diety może rozpocząć się wcześniej (w granicach 5 miesiąca życia dziecka), jednak dziecko musi okazywać objawy świadczące o tym, że jest już gotowe do przyjmowania innych produktów niż mleko.
Tylko w uzasadnionych przypadkach kiedy u dziecka występują różnego rodzaju niedobory substancji odżywczych lub/i słabe przyrosty masy ciała zaleca się rozszerzenie diety wcześniej, indywidualnie dostosowanej przez lekarza, niezależnie od wcześniejszego sposobu odżywiania.
Po czym poznamy że dziecko jest gotowe do rozszerzania diety?
- Samo potrafi utrzymać stabilną pozycję ciała tj. siedzi samodzielnie lub z podparciem wyprostowane. I ma to miejsce z reguły w granicach 4-9 miesiąca życia. Rozbieżność jest duża, dlatego każdy rodzic powinien obserwować swoje dziecko i traktować je indywidualnie. Pozwólmy zatem dziecku w SWOIM TEMPIE dojrzewać. Nie porównujmy go do rówieśników.
- Brak objawu wypychania pokarmu z ust dziecka. Dziecko, które jeszcze nie jest gotowe na przyjmowanie innych produktów niż mleko, o innej konsystencji będzie je z buzi po prostu wypychało językiem. Dziecko uczy się połykać inne produkty w wieku około 4-6 miesięcy. Maluch musi nauczyć się radzić z innym pokarmem, o innej konsystencji, umieć go rozcieńczyć, pogryźć i przede wszystkim połknąć. Z tego względu tak bardzo ważna jest wyprostowana pozycja dziecka.
Od czego zacząć?
Nie ma ściśle określonych substancji od jakich powinniśmy zacząć rozszerzanie diety. Z gamy dostępnych produktów warto najpierw sięgnąć po warzywo, które ma znacznie mniej cukrów niż owoce. Dziecko łatwo przyzwyczaja się do słodkiego, i może się tak zdarzyć , że gdy spróbuje owoców nie będzie chętne na smakowanie mniej słodkich warzyw. Pierwszym warzywem może być np. dynia, brokuł, ziemniak, batat, marchewka, kalafior, fasolka, cukinia, czy groszek.
Pokarmy wprowadzamy stopniowo. Zacznij od jednoskładnikowych przecierów. W takiej sytuacji łatwo zaobserwujesz co dziecku smakuje bardziej oraz co ewentualnie je uczula.
Podajemy 2-3 łyżeczki nowego produktu do posmakowania przez dziecko. Jeżeli sami przygotowujemy pokarmy powinny być one na początku lekko ugotowane, a później zmiksowane do gładkiej, jednolitej konsystencji. Alternatywą dla mam są gotowe słoiczki z jedzeniem, sprawdzające się bardzo dobrze na wyjazdach i wycieczkach z maluchem.
Wskazane jest aby przez 2 dni podawać tą samą substancję a następnie zrobić 1 czy 2 dni przerwy i obserwować malucha. Jeżeli nic się nie dzieje, podajemy do próbowania nowy smak. Postępowanie dalsze pozostaje takie jak wcześniej. Jak już dziecko spróbuje pojedynczych produktów i nie wystąpi na nie żadna niepożądana reakcja, przechodzimy do podawania złożonych potraw. np. przygotowujemy zupy jarzynowe, potrawki warzywne z dodatkiem mięsa czy ryby.
Wprowadzając mięso najlepiej wybrać indyka, kurczaka, wołowinę, jagnięcinę oraz mięso z królika. Mięso jest cennym źródłem żelaza, więc nie zwlekajmy z jego wprowadzaniem. Pamiętajmy także o rybach, które są cennym źródłem białka i zdrowych kwasów tłuszczowych. Z ryb tłustych specjaliści dla dzieci polecają szczególnie: łososia norweskiego i makrelę atlantycką, z ryb chudych warto sięgnąć po dorsza, morszczuka i mintaja. Z ryb słodkowodnych, hodowanych w naszych jeziorach, polecane są szczególnie karp, węgorz i pstrąg. Osobiście polecam sprawdzanie czy ryby są odławiane z wolnych akwenów czy pochodzą z akwakultur i wybranie tych pierwszych.
Gluten
Czas w którym do diety dziecka wprowadzimy gluten obecnie nie jest już tak ściśle określony, jak było to wcześniej. Wiemy, że zarówno bardzo wczesne jak i opóźnione jego wprowadzenie nie zmniejsza ryzyka wystąpienia alergii czy celiakii. Dlatego gluten wprowadzamy w dowolnym momencie od ukończenia przez dziecko minimum 4 miesiąc życia.
Jajko
Podobnie sytuacja ma się z jajkiem. Nie ma potrzeby oddzielania białka od żółtka. Jajko możemy podawać w całości dziecku już po skończonym 6 miesiącu życia. Jest ono cennym źródłem witamin z grupy B oraz żelaza. Pamiętaj jedynie o tym żeby nie podawać surowych jaj!
A czego niemowlakowi nie podajemy?
produkty których powinnyśmy unikać do 1 roku życia dziecka to:
- mleko krowie
- miód
- unikamy także dosalania i słodzenia potraw
Przy rozszerzaniu diety nie możemy zapomnieć o piciu. Podawajcie dziecku ostudzoną, przegotowaną wodę. Unikamy podawania słodzonych napojów czy herbatek jak najdłużej. (Uwaga: Spotkałam się z herbatkami dedykowanymi dla dzieci zawierającymi ponad 90% różnego rodzaju cukrów!)Osoby, które karmią naturalnie do popicia mogą podać pierś. Karmiąc piersią mleko mamy zapewnia dziecku zapas niezbędnych witamin oraz makro- i mikroelementów. Zaleca się jedynie suplementacje witaminą D3 (zarówno przy karmieniu piersią jak i przy karmieniu mieszankami). Jeszcze kilka lat temu podawało się witaminę D+K. Obecnie, wg najnowszych wytycznych Polskiego Towarzystwa Neonatologii, większość dzieci nie wymaga dodatkowej suplementacji witaminy K, ponieważ dostają 1 mg tej witaminy domięśniowo jeszcze w czasie pobytu w szpitalu, co zabezpiecza je przed chorobami krwotocznymi.
Rozszerzanie diety to bardzo ważny czas w życiu dziecka. Wzorce jakie mu przekażesz dziecko będzie wykorzystywało w przyszłości. Pamiętaj, że to dziecko decyduje o tym ile zje i co wybierze, natomiast rodzic decyduje co dziecku poda do jedzenia oraz kiedy i jak mu to poda. Dlatego obserwuj swojego malucha i pozwól mu wybierać to co chce. Nie karm go na siłę. Dziecko na pewno samo zje tyle ile będzie potrzebowało. Karmienie na siłę lub podawanie produktów których dziecko nie lubi, nie chce jeść może przynieść odwrotny skutek i spowodować niechęć do jedzenia i poznawania nowych produktów.